marzec 2005
-
zbliża się port
Smażenie naleśników dodatkową atrakcją wieczoru z Bohdanem Zadurą. Literackie pogwarki z autorem usadowionym we fryzjerskim fotelu. Soczyste pojedynki nieprzebierających w słowach obrońców Zmurszałych Kanonów z Forpocztą Lirycznych Zgorzkniałych. Dorzućmy do tego koncerty hałaśliwych lub wysublimowanych kapel efemeryd. W ten sposób przez blisko dekadę Port Literacki uparcie i konsekwentnie niczym wirus zarażał pasją do poezji .Dwa… Continue reading
-
Teraz Kinsey, wkrótce Reich
Są filmowe historie, które zapadają w pamięci, jeśli nie z powodu intrygujących bohaterów, to przynajmniej za sprawą fascynującego tła: historycznego lub obyczajowego. Na miano genialnych zasługują natomiast te filmy, które łączą oba elementy. Kiedy zatem do kin trafi opowieść oparta na pasjonującym życiorysie Wilhelma Reich – psychiatry, szarlatana, komunisty, prowokatora, maga, dziwaka, zaszczutego pospołu przez… Continue reading
-
Atomowo
Zamiast ulegać ze wszech miar pożądanej świątecznej zadumie, proponuję –w ramach wytchnienia – szczyptę artystycznej gigantomanii w szwajcarskimwydaniu. viaZ tej wielobarwnej aranżacji na gigantyczny projektor, helikopter (a jakże!) i elektrownię atomową, najmniej skłonny jestem zachwycać się tym ostatnim obiektem, pomny tego, że nierozważne igraszki z atomem mogą przynieść opłakane skutki. viaZ tego względu nie pałam… Continue reading
-
Banksy strikes again
Uzbrojony w farby, szablony, nietuzinkową wyobraźnię wypracował rozpoznawalny styl oparty na buzujących przewrotną i polityczną ironia ikonograficznych motywach. viaWielu zachodzi w głowę, kto tak naprawdę kryje się pod pseudonimem Banksy. Anonimowość i dyskrecja dotąd skutecznie pozwalają artyście umykać przed medialną obławą, która zazwyczaj kończy się osaczeniem i wypatroszeniem ofiary–gwiazdy na łamach tabloidów i telewizyjnych ekranach.… Continue reading
-
Polityka a wewnętrzna metamorfoza
Chcą zmieniać rzeczywistość, przynajmniej retorycznie, i gdy te wysiłki wołają o pomstę do nieba, pojawia się pytanie, czy nie lepiej by odpuścili sobie, zrezygnowali z niepohamowanych ambicji i zaczęli naprawianie świata od siebie. Mowa o politykach, od których zależy niemal wszystko, łącznie z moim nastrojem po porannej lekturze gazety lub stanem portfela. Więc zapytam, czy… Continue reading