-
#7
Popisowa porażka. W opętańczo obracającym się bębnie polskiej polityki: niezaspokojone ambicje, odnowione urazy, fobie, pretensje, żal i wściekłość. Do wyboru do koloru. Wszystko się wzorowo kotłuje… Obrażony Tusk plus wierni kompani, nieskorzy do pogodzenia się z porażką, choć ta była do przewidzenia jako oczywista alternatywa wyborczego sukcesu. Tak trudno było przygotować awaryjny scenariusz na czarną…
-
#6
I think i just swallowed some darkness Przyznam szczerze, zatkało mnie. Spodziewałem się, że kto inny wygra wybory prezydenckie. A tymczasem do Pałacu Namiestnikowskiego wprowadzi się polityk gruby, niski i uchodzący za kłótliwego, a nie sympatyczny i gładki w obejściu pan.Ze złośliwą premedytacją punktuję owe zewnętrzne atrybuty prezydenta-elekta Lecha Kaczyńskiego i jego rywala Donalda Tuska.…
-
#5
Patrzę na to zdjęcie i jestem pełen obaw. Zbyt gładkie to i wycyzelowane jak na historię o Bukowskim: pisarzu, obiboku, pijaczynie w jednej osobie. Gdzie w tym kadrze czai się desperacja buzująca w „Factotum’ i w każdej książce Bukowskiego? Ten zadumany przystojny facet i wpatrzona w niego, jak w święty obrazek, troskliwa dama są upozorowani…
-
#4
Alkoholowe majaki, a potem kac. Całą sobotę odchorowywałem wymuszone chlanie wódy na wymuszonej imprezie integracyjnej z wymuszonym brataniem się z szefami. Gdy pod czaszką panoszą się opary wyborowej, zanika poczucie równowagi, fizycznej i estetycznej, wiele rzeczy zdaje się uchodzić, z których najmniejszą przewiną jest niezborne ślizganie się po parkiecie do dyskotekowej rąbanki. Ohyda. *** Alkohol…
-
#3
Idę o zakład, że Tusk wygra wybory. Może powinien już dziękować Kurskiemu. Ta chora zagrywka sztabowca PiS z wermahtem tylko przysporzy liderowi Platformy dodatkowych głosów.Tusk konsekwentnie buduje wizerunek swojaka, co to w piłkę kopie, do każdego zwraca się „przyjacielu”, babcię w rękę pocałuje i do małolata zagada, jak trzeba wygłosi akademicki wykład o nowoczesnej Polsce.…