marzec 2007
-
laptopowi samotnicy
Felietonista Wired Tony Long utyskuje na miasto, w którym nie sposob żyć i pomstuje na epidemię laptopowych osobników, którzy w zastraszającym tempie opanowują kawiarnie i kluby. Tętniące gwarem miejsca zaczynają przypominać azyle samotników medytujących nad ekranami. Żadnej wymiany spojrzeń, pozdrowień, niezobowiązujących gadek. Knajpy stają się przestrzenią towarzysko wyjałowioną, wolną od frapującego chaosu i nieprzewidywalności zachowań.Kto… Continue reading
-
Wrocław nie nadaje się na gospodarza Expo
Co po marzeniach, które sięgają nieba, jeśli nogi potykają się o dziury. Tak można skwitować wrocławskie harce wokół Expo 2012. Sęk w tym, że o ile miejskie widoki ( z dworcowym szczególnie) utwierdzają mnie w iluzoryczności tych ambicji, to jednak wszyscy zdają się namiętnie uczestniczyć w biciu promocyjnej piany. Pal licho prezydenta Dutkiewicza i to… Continue reading
-
złom-16
To dobre samoloty, najlepsze w swojej klasie. Jak każda nowość musza się dotrzeć.Ciekawe, czy w taki sposób – psując się co siedem godzin – „docierają” się luksusowe samochody lub sprzęt agd. Aż kusi, by wydanie grubych milionów dolarów na szwankujące F-16 nazwać wyrzuceniem pieniędzy w błoto.Ten blamaż, bardziej zawiniony przez polską stronę, która pozwoliła wcisnąć… Continue reading
-
festiwal na kwasie
Towarzystwo przypomina dzikie plemię na kwasie, które uszło cało z globalnej katastrofy. Zgoła eksplodujące połączenie: pustynia, mrowie ludzi, gigantyczne instalacje, happeningi, performance’a. Breton i spółka byliby lekko zdziwieni. Burning man wydaje się wymarzoną propozycją dla kogoś, kto w ekspresowym tempie chce zaliczyć kurs: trybalizm i sztuka w ponowoczesnych czasach.Trochę klimatów rodem z apokaliptycznego mad maxa,… Continue reading