-
Talibowie, kolorowa tapeta i kwiaty – foto esej w magazynie Slate
Pozornie wszystko oczywiste: bezwzględni talibowie sprawowali w Afganistanie okrutne rządy, doprowadzając proste życie, prostych ludzi do absurdu. Chociażby zakazując oglądania telewizji i robienie zdjęć. Jednak sami sobie pstrykali fotki, bynajmniej niepaszportowe. There is a very strong homosexual tradition in which an older man will adopt a young man and become lover cum student and teach…
-
artysta i hitlerowskie gesty
Maluje, rzeźbi, wystawia na całym świecie, ostatnio jara go zabawa w Adolfa Hitlera. Jonathana Meese i jego „artystyczno-hitlerowski” gest podziwiają użytkownicy My space. W gronie myspace’owych przyjaciół Messe umieścił Ewę Braun, narzeczoną Hitlera. To nie incydentalna prowokacja. To rutyna zahaczająca o osobniczą patologię. W londyńskiej Tate Galery umalowany na gejszę, w bluzie adidasa, z butelką…
-
Ex agent CIA Bob Baer: do wiosny Amerykanie uderzą na Iran
Zostało zatem mało czasu na egzotyczną podróż i powrót w jednym kawałku z pięknej perskiej ziemi. Teheran od dawna jest na celowniku Amerykanów, lecz zagrożenie atakiem nabiera niepokojącego konkretu odkąd Waszyngton na listę organizacji terrorystycznych wpisał Gwardię Rewolucyjną. Tak w propagandowym ujęciu prezentuje się doborowa irańska formacja. Uznanie Gwardii za śmiertelnego wroga „wolnego świata” niesie…
-
Walka z układem
Skąd tak namiętne manifestowana przez rządzącą prawicę potrzeba tropienia „układu”? Może chodzi o czysto psychologiczne usposobienie/skłonność?Ktoś dramatycznie nie radzi sobie z opisywaniem realiów i prawideł współczesności, szuka więc przyczyn niekorzystnego – w swoim mniemaniu – stanu rzeczy w rozmaitych spisach, konspiracjach, zmowach.Zmitologizowani „oni” pociągają za sznurki, manipulują opinią publiczną. Definitywne zdekonspirowanie i rozbicie „układu’ nie…
-
Gdyby zamiast dyktafonu minister Ziobro użył colta…
Wyobraźmy sobie, że od dziś mamy powszechny dostęp do broni palnej. Przy tak wysokim poziomie – doświadczanej na co dzień – nieufności, narastającej politycznej gorączce, skutkującej czymś więcej niż tylko ordynarnymi pyskówkami, niechybnie świstałyby kule i lałaby się krew. Tak bywało w burzliwych czasach II RP: strzelaniny pomiędzy wrogimi partyjnymi bojówkarzami, porwania, uliczne bijatyki. Spektakularny…