marzec 2010
-
WordPress: prościej proszę!
Początki muszą boleć. Wiadomo. Ale stawianie pierwszych kroków na WordPress’ie jest bolesne wyjątkowo: ten serwis ma chyba najbardziej – spośród testowanych przeze mnie kilkunastu platform blogerskich – przekombinowany panel administracyjny. Zapomnij o intuicji. Brakuje tabeli z równaniem różniczkowym i odnośników do teorii kwantowej. Continue reading
-
The artist is ego
Usadowiony w tyle wagonu naśladował cudnie trąbkę. I tak co kilka dni, w różnych tramwajach spotykałem go, jak wygrywał ustami rozmaite melodie. Inne facet, z lekka zwariowany, w masce szympansa (miała go chronić przed spalinami), koordynował ruchem na remontowanej drodze wiodącej przez wrocławskie Maślice. Scenki warte uwiecznienia. Pochodzące, niestety, z tych czasów, kiedy poręczne aparaty… Continue reading
-
Under Great White Northern Lights
Śnieg bieluteńki i jeszcze bielszy, gdy słonce, jaskrawe jak nigdy, co chwilę przebija się zza chmur. Byleby jak najszybciej wkoło się zazieleniło. Marzy się wiosna i koncert White Stripes. Duo wydało swą pierwszą płytę live. „Under Great White Northern Lights” do odsłuchania w całości tutaj. Kopie, aż miło. Film też. [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=eYGt3i1DjFA&hl=pl_PL&fs=1&] Continue reading
-
Chatroulette – rosyjska ruletka
Chatroulette jest intrygująca jak paczka chipsów. I boleśnie banalna. Czasem możesz się zadławić. Siadasz przez komputerem, odpalasz internetową kamerę, łączysz się z nieznajomym. Losowo. Globalne towarzyskie lotto. Królewny/królewicza nie wypatrzysz, choć dla wielu to serwis randkowy. Odpowiedzi na pytanie o sens życia też nie uzyskasz, bo niby jak? Mając szansę, że zetkniesz się twarzą w… Continue reading
-
Na gorąco z Pandory
Hollywood uraczył widzów wieloma thrillerami, które z powodzeniem (sic!) mogą posłużyć terrorystom za rezerwuar niszczycielskich pomysłów. Skądinąd atak pasażerskim odrzutowcem w Waszyngton, został opisany wcześniej na kartach powieści Toma Clancy’ego. Po 9 września 2001 roku inaczej się ogląda finałową scenę „Podziemnego Kręgu”. Obraz drapaczy chmur walących się w gigantycznych eksplozjach nie jest już demoniczną fantasmagorią,… Continue reading