-
Zdziczał nam kraj
Sto lat, sto lat. Niech ryją, ryją nam – śpiewano wczoraj we Wrocławiu na zakończenie protestu w obronie dzików. Po co te śpiewy, zaklinające rzeczywistość? Po co ten protest? Przyjaciółka stwierdziła, że jest on bez sensu, bo on nic nie zmieni. Strzelanie do dzików odbywa się w lasach, a nie na wrocławskim rynku. Poza tym…