notatnik: marginesy kultury, polityki, mediów. Historie i histerie

  • Peaky Blinders i dziennikarze

    Znacie Mad Men? To serial z gatunki tych, w których, jeśli zawodzi fabuła, pozostaje tło, pełne obyczajowych detali i historycznych odniesień. W ten sposób wracam do ulubionych Peaky Blinders albo Wikingów, uelastyczniając przy okazji uwagę. Po tym wstępie o binge watchingu przejdę do konkretu: czekam na serial o muckrakerach. Aby wyjaśnić kto zacz, należy cofnąć…

    czytaj dalej…


  • Co to znaczy, „dobre życie”?

    Na to pytanie pada wiele odpowiedzi. Żadna nie jest ostateczna. Inaczej księgarskie półki nie uginałyby się od poradników. Filozofowie doszliby do podręcznikowego konsensu, a religijni hierarchowie zwołali zjednoczeniowy kongres. Przy moim sceptycyzmie wobec tzw. uniwersalnych zasad, bronię przekonania, że dobre życie spełnia się w relacji do rzeczywistości. Jesteśmy trochę na nią zdani, ale i możemy…

    czytaj dalej…


  • Przechodniu, zbiorze danych do ekstrakcji, interesujesz system jako potencjalna ofiara lub napastnik

    Idąc w miasto musisz wiedzieć, że wpadasz w oko kamerze. O ile inni przechodnie raczej zignorują twoją obecność, ty jesteś potencjalnym obiektem zainteresowania szczególnego rodzaju maszynerii. Oparta w coraz większym stopniu na supozycji odpowiada osobom czuwającym nad bezpieczeństwem w mieście, co właściwie powinni robić. Także z tobą. Maszyneria jest ciągle udoskonalona, a przekonanie, że człowiek…

    czytaj dalej…


  • Bezos, kosmos i przerwa na siku

    Co roku Jeff Bezos przeznacza miliard dolarów ze sprzedaży swoich akcji na finansowanie Blue Origin, firmy, która pracuje nad technologiami mającymi ułatwić podróżowanie ludzi w kosmosie. Szef Amazona ma fioła na punkcie space-kolonizacji. Trafnie komentuje to pisarz i publicysta Guardian’a, Mark O’Connell. „Moglibyśmy mieć w Układzie Słonecznym bilion ludzi”, mówi Bezos, „co oznacza, że ​​mielibyśmy…

    czytaj dalej…


  • Zrozumieć myśliwego

    Z pozoru to oczywiste: jestem za celebracją życia, zaś oni celebrują śmierć. Jednak, aby zrozumieć myślistwo trzeba się zagłębić także w przeszłość i próbować zrozumieć myśliwską więź z przyrodą, która, jeśli rzeczywiście istnieje, to jest toksyczna. Pewnie nie doczekam czasów, kiedy myśliwi będą ginącym zawodem. „Tato, czy mogę zrobić sobie zdjęcie z tym staruszkiem w…

    czytaj dalej…


4chan aktywiści amazon anon artyści Bezos bezpieczeństwo facebook fora geopolityka historia islam klęski żywiołowe komunikacja konserwatyzm kult kultura lasy media medycyna migranci nauka nazizm Niemcy pandemia parler polityka Polska przyroda przyszłość psychologia rosja signal snowden social media sport społeczeństwo sztuka teorie spiskowe Trump twitter UE usa wojna wroclaw