Zatem nie wiem, czy będzie śmiesznie, czy ciekawie, ale zapewniam, że krótko; poprzestanę na pięciu.
• Uwielbiam zagadki, a najbardziej z zagadek wszelakich (szczególnie uwzględniając literackie), cenię siebie samego i gapiąc się w lustro najczęściej zadaję pytanie: „stary, jak mogłeś”
• Godzę w swoim życiu na równi powolność rutyny i stany euforii, dowodząc tym samym, że ADHD w żadnej mierze nie jest li tyko atrybutem wieku bydlęcego.
• Myślę, że nie mógłbym się zakochać w kimś poznanym i istniejącym via internet, tak mnie pochłania klawiatura i ekran. To chyba nie jest normalne.
• Nic dziś nie jadłem, wypiłem dwa piwa zagryzając chipsami i zadzwoniłem do koleżanki, do której nie odzywałem się czas jaki. Już zapomniałem o co poszło. Nie chciała przypomnieć i znów się obraziła. Przynamniej na tym etapie naszej znajomości jestem na bieżąco.
Do łańcucha zapraszam
jotesza
azraela
anne
zzz i jacuzzi
joe255