Zamiast ulegać ze wszech miar pożądanej świątecznej zadumie, proponuję –
w ramach wytchnienia – szczyptę artystycznej gigantomanii w szwajcarskim
wydaniu.
w ramach wytchnienia – szczyptę artystycznej gigantomanii w szwajcarskim
wydaniu.
via
Z tej wielobarwnej aranżacji na gigantyczny projektor, helikopter (a jakże!) i elektrownię atomową, najmniej skłonny jestem zachwycać się tym ostatnim obiektem, pomny tego, że nierozważne igraszki z atomem mogą przynieść opłakane skutki.
via
Z tego względu nie pałam entuzjazmem wobec faktu odkurzenia przez naszych decydentów starych planów budowy elektrowni atomowej. I trudno mi będzie się przemóc, a tym bardziej ochoczo przyklasnąć technokratycznym pomysłom, nawet gdyby rodzimi artyści nęcili mnie tak gigantycznymi wizualizacjami jak w Szwajcarii.