W ramach nieoczekiwanej inwentaryzacji starych notatników wygrzebałem z nich kilka podkreślonych na czerwono (cóż za zapobiegliwość!) fragmentów, więc wrzucam je tutaj bez zbytniego zastanawiania się i przejmowania konsekwencjami. Każdy z cytatów jest ostry jak brzytwa i bezlitosny dla utuczonego na codziennym bełkocie umysłu.
Janusz Stefaniak: wszyscy chcą iść do nieba, ale nikt nie chce umierać. Bóg raczy wiedzieć dlaczego…
Profesor Legutko: Bary Mleczne były kwintesencją PRL /…/ Z tego samego kubka popijał i profesor i analfabeta. Smaczne!
Ten tekst – powiastkę popełnił bliżej mi nie znany Wiktor Tichomirow: Lenin był bardzo skromnym człowiekiem. Gdy usłyszał, że chcą go na swego przywódcę, szybko uciekł do lasu i skrył się wśród świerków. Wypatrzyli go z aeroplanu i schwytali.
Amen.