Ex agent CIA Bob Baer: do wiosny Amerykanie uderzą na Iran

Zostało zatem mało czasu na egzotyczną podróż i powrót w jednym kawałku z pięknej perskiej ziemi. Teheran od dawna jest na celowniku Amerykanów, lecz zagrożenie atakiem nabiera niepokojącego konkretu odkąd Waszyngton na listę organizacji terrorystycznych wpisał Gwardię Rewolucyjną. Tak w propagandowym ujęciu prezentuje się doborowa irańska formacja.

Uznanie Gwardii za śmiertelnego wroga „wolnego świata” niesie dalekosiężne konsekwencje.
Bob Baer, wpływowy analityk i komentator, ex agent CIA (specjalizuje się w wytykaniu błędów bushowskiej administacji)ujawnił – powołując się na poufne waszyngtońskie źródła – iż atak na Iran jest kwestią sześciu miesięcy.
„I’ve taken an informal poll inside the government,” Baer told Fox. „The feeling is we will hit the Islamic Revolutionary Guard Corps.” His Time column also suggested that „as long as we have bombers and missiles in the air, we will hit Iran’s nuclear facilities.

Co przemawia za takim rozwojem sytuacji? Poza nieustępliwością ajatollahów, którzy jak niepodległości bronią atomowych aspiracji Iranu, kluczowa jest determinacja Busha. Pogodzony z faktem, iż jego prezydentura jest w głębokim kryzysie, zarazem wolny od presji zabiegania o bieżące poparcie opinii publicznej, Busha może być skłonny dać łupnia Iranowi tylko po to, aby mocnym akcentem zwieńczyć swoje rządy. Wszak walka z terrorem to leitmotive jego poczynań.

Zaskakujący jest sondaż, który przeprowadził magazyn Foreign Policy. Wynika z niego, że to Pakistan, bliski sojusznik Ameryki, a nie Iran, jest postrzegany przez amerykańską opinię publiczną za największe zagrożenie. 35 procent sądzi, iż Islamabad stanie się bazą i przyczółkiem al Kaidy. Jeszcze więcej ankietowanych (74 procent) obawia się, iż w ciągu 3-5 lat Pakistańczycy przekażą broń atomowa terrorystom. Dlaczego więc USA nie grozi, że prewencyjnie uderzy na Pakistan? I skąd to dążenie do konfrontacji z Iranem?

Discover more from Świat z twistem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Posted in .