-
Strategia Wrocławia 2050, czyli o uwodzeniu pięknem
O moim mieście w Strategii Wrocławia 2050 napisano, że jest „miastem uwodzącym pięknem”. Co o tym sądzicie? Mnie to ujęcie odpowiada, bo dobrze wpisuje się w ogólny ton dokumentu, nad którym unosi się duch manifestu. W mniejszym stopniu – bo nie jest to dokument analityczno-programowy – dowiadujemy się, jak konkretnie o to „piękno”, tak różnie…
-
Czy Wrocław zachęca do gry w Monopoly?
Takie wrażenie sprawia plakat promujący Wrocławski Budżet Obywatelski. Przykuwa uwagę nawiązaniem do popularnej planszówki i zakotwicza w logice gry. Zatem, liczy się partycypacja i dobro wspólne, czy też ryzyko i współzawodnictwo między osiedlami? Nie wiem, czy zadano sobie to pytanie, kreśląc strategię WBO. Wszystkie główne elementy plakatu skupiają się wokół narracji współzawodnictwa. I tak chyba…
-
Nasza trucizna powszechna
Nieczęsto zgadzam się z Samem Harrisem i mimo szacunku dla jego intelektu, mam dystans do jego społecznych diagnoz. Tu uważam, że trafił w sedno: I’ve compared social media to a dangerous psychological experiment, a hallucination machine, a funhouse mirror, a digital sewer—but nothing captures the ludicrous insults, moral injuries, and delusions that millions of us avidly produce and consume online. If…
-
Dokąd zmierzają Stany?
Trump przemeblowuje USA, praktycznie demontuje państwo, a powojenna geopolityczna układanka rozsypuje się na naszych oczach. To, co było ładem zamienia się w chaos. Jedni obserwują to zszokowani, inni popadli w stupor. Amerykańscy Demokraci przyjęli taktykę wzięcia Trumpa na „przeczekanie”. Przypominają kozę, która w obliczu zagrożenia udaje martwą. Naszła mnie myśl, czy Amerykanie są w stanie…
-
Trumpowska masakra piłą łańcuchową
Luty jest politycznie gorący. Barwy ma ponure i takie też mamy perspektywy na wiosnę. Co wiemy po miesiącu rządów Trumpa? Trump ma takie pojęcie o polityce, na ile ma ona związek z biznesem i rozrywką. Polityka to dla niego transakcje. Nic więcej. Chce być skuteczny i być ciągle w centrum globalnej uwagi. A jakie cele…
-
Władcy chaosu – Musk, Zuckerberg i Trump
Dziś nasza trójka gra w jednej drużynie, ale napewno nie do do jednej bramki. Nie mylmy taktycznego sojuszu z rzeczywistą wspólnotą celów. Wszyscy oni są nieprzewidywalni. Elon Musk ma gigantyczne zasoby, niespożytą energią i cięty język. Donald Trump ma busolę społecznych nastrojów w głowie. To polityk showman – konsekwentnie nieprzejednany wobec adwersarzy. Mark Zuckerberg to…
-
Czy prywatyzować straż pożarną?
Głupie pytanie, zwłaszcza w Polsce, gdzie straż pożarna darzona jest ogromnym szacunkiem. Ale załóżmy, że ten kapitał społecznego zaufania jest na wyczerpaniu. Czyż wtedy nie przybędzie głosów, że to, co prywatne, naprawdę jest lepsze? Patrz: Argentyna pod rządami prezydenta biegającego z piłą po państwowych instytucjach i tnącego wydatki. W Los Angeles – szczególnie doświadczanym przez…
-
12 apostołów Trumpa
W gronie republikańskich polityków, celebrytów i bonzów high tech, którzy orbitują wokół Trumpa, uwagę przykuwa kilkanaście postaci. Są wpływowe i głośne, a może hałaśliwe? Listę sporządził Rolling Stone, opatrując jednoznacznym tytułem: „The 12 Worst People in Trump’s Orbit.” Kto jest no.1 na liście? Bez zaskoczeń: Elon Musk. Dla ekscentrycznego miliardera (przesiaduje w posiadłości Trumpa doglądając rekrutacji…
-
Etyka i ciułanie głosów
To w sumie arcyciekawy zbieg okoliczności i przykład braku kontroli nad przekazem do społeczeństwa. Otóż premier Tusk wygłosił niedawno dziwną skądinąd tezę (wbrew naukowym pewnikom) o szczególnej odpowiedzialności bobrów za stan wałów. Zatem posłał sygnał: strzelamy. O ile wiem, pominął w tym przekazie inne gatunki ryjących zwierząt, co sugeruje nie tyle szczątkową empatię, lecz brak…
-
Klęska informacyjna?
Szkoda, że w tej powodzi informacji o powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (13-15 września) polegamy głównie na mediach społecznościowych, które de facto w ten sposób, gdy inni ponoszą koszty, na tym – po prostu – zarabiają (wzmożony ruch w serwisach napędza profity). Oto przykład kolejnej asymetrii, między nami a prywatnym kapitałem oraz słabym państwem.…
-
Rehabilitacja błota
Wyimek ze świeżej lektury. Pouczające i inspirujące: „W 66 numerze „Autoportretu”, tym o trzecim krajobrazie i nieużytkach, opublikowałyście tekst grupy Centrala o mikroretencji. Że trzeba rehabilitować błota, przywrócić grzęzawiska. Autorzy przytaczali słowa, którymi kiedyś określano podmokłe tereny, a które wraz z ich osuszaniem zniknęły z języka: łęgi, jezierzyska, źródliska, wysięki, wywierzyska, turzycowiska, sitowiska, pokrzywiska, ziołorośla,…
-
Medalion z orłem i kapusta z boczkiem
Rozglądam się po Wrocławiu, zadzieram głowę i popadam w zdziwienie. Oto medalion z orłem na gmachu dyrekcji kolei państwowych ma inskrypcją „Nec soli cedit”, czyli „on nie ustępuje nawet słońcu”. To motto Fryderyka Wilhelma I, twórcy potęgi Prus – umieszczane na flagach, werblach, armatach i reprezentacyjnych budynkach. Dziw bierze, że medalion przetrwał we Wrocławiu wojnę…
-
Potrzebujemy przestrzeni służącej wybaczaniu
Pręgierze i konfesjonały. Dziś w tej roli sprawdzają się social media. Tyle w nich wyznań, skruchy, złości, postowania na innych i jadu, domagania się zadośćuczynienia lub zemsty. Odnotowuję to z dozą ironii i dalej też będzie trochę sarkastycznie, ale nie do końca. Może potrzebujemy w przestrzeni czegoś innego, co pełniłoby funkcję pojednawczą, tak bowiem jesteśmy…
-
Karl Haushofer: geopolityka i samobójstwo
Mastermind nazistowskiego planu ekspansji, demon geopolityki, sufler Adolfa Hitlera. Choć słowa te brzmią przesadnie, Karl Haushofer dał ku nim powody. Zaskakujące: to człowiekiem wielu talentów, właściwości i kontrowersyjnych dokonań, lecz ciągle mało znany. Nie tylko w Polsce. Karl Haushofer uchodził za erudytę – gruntownie wykształcony w kilku dziedzinach, znał łacinę, grekę, władał włoskim i japońskim.…
-
Peaky Blinders i dziennikarze
Znacie Mad Men? To serial z gatunki tych, w których, jeśli zawodzi fabuła, pozostaje tło, pełne obyczajowych detali i historycznych odniesień. W ten sposób wracam do ulubionych Peaky Blinders albo Wikingów, uelastyczniając przy okazji uwagę. Po tym wstępie o binge watchingu przejdę do konkretu: czekam na serial o muckrakerach. Aby wyjaśnić kto zacz, należy cofnąć…
-
Przechodniu, zbiorze danych do ekstrakcji, interesujesz system jako potencjalna ofiara lub napastnik
Idąc w miasto musisz wiedzieć, że wpadasz w oko kamerze. O ile inni przechodnie raczej zignorują twoją obecność, ty jesteś potencjalnym obiektem zainteresowania szczególnego rodzaju maszynerii. Oparta w coraz większym stopniu na supozycji odpowiada osobom czuwającym nad bezpieczeństwem w mieście, co właściwie powinni robić. Także z tobą. Maszyneria jest ciągle udoskonalona, a przekonanie, że człowiek…
-
Bezos, kosmos i przerwa na siku
Co roku Jeff Bezos przeznacza miliard dolarów ze sprzedaży swoich akcji na finansowanie Blue Origin, firmy, która pracuje nad technologiami mającymi ułatwić podróżowanie ludzi w kosmosie. Szef Amazona ma fioła na punkcie space-kolonizacji. Trafnie komentuje to pisarz i publicysta Guardian’a, Mark O’Connell. „Moglibyśmy mieć w Układzie Słonecznym bilion ludzi”, mówi Bezos, „co oznacza, że mielibyśmy…