Wieże WTC zawaliły się w wyniku odpalenia podłożonych w budynkach ładunków – uważa profesor fizyki E. Jones z Brigham Young University. Dowód? Choćby fragmenty stopionego metalu jakiego nie było ani w samolotach, ani w kostrukcji budynków.
Profesura nie jest dowodem nieomylności – kwitują sensacyjne ustalenia uczonego liczni oponenci i pukając się w czoło. Inni przypominają, że w informacyjnym obiegu krąży tysiące absurdalnych teorii i spiskowych hipotez znajdujacych uzasadniene tylko w paranoicznym umyśle. Zatem: crackpot – podsumowują jedni. Inni ślą listy z poparciem do profesora, któremu zdarza się wykładać o kulisach tragedii 11/09.
Hipotetycznych scenariuszy kreślonych przez rozmaite gremia jest bez liku. To niepodważalny dowód na to, że Amerykanów nadal dręczy trauma 11 września.
Profesura nie jest dowodem nieomylności – kwitują sensacyjne ustalenia uczonego liczni oponenci i pukając się w czoło. Inni przypominają, że w informacyjnym obiegu krąży tysiące absurdalnych teorii i spiskowych hipotez znajdujacych uzasadniene tylko w paranoicznym umyśle. Zatem: crackpot – podsumowują jedni. Inni ślą listy z poparciem do profesora, któremu zdarza się wykładać o kulisach tragedii 11/09.
Hipotetycznych scenariuszy kreślonych przez rozmaite gremia jest bez liku. To niepodważalny dowód na to, że Amerykanów nadal dręczy trauma 11 września.
***
Wiem, wyobraźnia i boża iskra czynią cuda, ale za każdym razem zaglądając na stronę Banksiego zachodzę w głowę, skąd ta kąśliwa w treści łatwość malowania? Wielu stara się pożenić sztukę ze społecznym komentarzem i zamiast udanych prac serwują nam nużący jak szpitalna lamperia banał.
***
Kupiłem kobiecy miesięcznik, dla filmu – przyznaję. Ale film leży w kącie a gazetę czytam. „Zwierciadło”, na białej stronie wielkimi literami