- Czy ateiści powinni się modlić? To nie mój dylemat, nie jestem ateistą. Ale jeśli uznać, że ateista może być osobą uduchowioną, to dlaczego nie miałby się modlić, omijając logiczno-retorycznym trickiem problem adresata swoich modłów.
- Bez Google jesteśmy Nietzschem
- I im dłużej na to patrzę, tym bardziej tego nie rozumiem. – Mam tak samo, gdy zaglądam do serwisu natemat.pl. Strona kipi od pozornych tematów. Ten ostatni, zainspirowany talerzem pierogów za 6 złote pałaszowanych w barze mlecznym przez hipstera.
***
„Szybkie przewinięcie przez szumiący bez-czas, skasowanej taśmy – do jej ciała. Europejskie słońce. Ulice obcego miasta” – W. Gibson
Zbiór opowiadań opatrzony pieczątką „dar czytelnika”. Z przyszłości? Zmierzam do końca lektury i w poniedziałek oddaję do biblioteki. Oryginalny Tytuł: „Burning Chrome”, rok wydania 1986. Moje ulubione opowiadanie: „Zimowy Targ”. Niezmiennie prorocze, aktualne.