Ze starych szpargałów wyciągnięte stare notatki; trochę mnie prywatna archeologia zawstydza, bo dowodzi mojej niekonsekwencji. Najpierw podkreślony na czerwono cytat z chasydzkiego rabiego Nachmana z Bracławia:
Jesteś tam, gdzie są twoje myśli.
Upewnij się, czy twoje myśli są na pewno tam,
gdzie chcesz, żeby były.
Dziś byłem w wielu miejscach na raz, nic z tego dobrego nie wyszło.
W zapomnianych brulionach wypatrzyłem też wyimek z Charlesa Reznikoffa. Kiedyś się nim pasjami zaczytywałem, co nie było trudne – Reznikoffa tłumaczono incydentalnie.
W zapomnianych brulionach wypatrzyłem też wyimek z Charlesa Reznikoffa. Kiedyś się nim pasjami zaczytywałem, co nie było trudne – Reznikoffa tłumaczono incydentalnie.
Na brzęk butelek na mleko i świergot krągłoramiennych wróbli
nadchodzi pan i władca, świt
Bezsprzecznie mądre, ale ja mam w sobie coś z roztrojonego skanera, który z trudem wyłapuje takie czułe poetyckie komunikaty. Szkoda. Co więcej, wyleciało mi z głowy, kto jest autorem tej ponadczasowej mądrości:
Dzień wczorajszy to tylko sen,
A jutro to tylko wizja,
Lecz dziś dobrze przeżyte
Uczyni każde wczoraj snem o szczęściu
A każde jutro wizją nadziei .
Bacz zatem dobrze na dzisiaj
Ktoś wie, czyje to słowa?