Metalowe monstrum skonstruowane z telewizorów, pralek, telefonów, żelazek, komputerów, mikrofalówek, zmywarek ect. Łącznie ponad 3 tony domowego żelastwa, które gromadzi w ciągu życia każdy Brytyjczyk. via

via
Ten zadziwiający stwór rodem z apokaliptycznego filmu s-f to wykraczające poza zwykłe dizajnerskie popisy dzieło Paula Bonomini’ego. Siedmiometrowy WEEE Man ciekawi, ale z racji „śmietnikowego” charakteru skłania przede wszystkim do namysłu i refleksji nad własnymi ekologicznymi lub nie wyborami.
via
Ten zadziwiający stwór rodem z apokaliptycznego filmu s-f to wykraczające poza zwykłe dizajnerskie popisy dzieło Paula Bonomini’ego. Siedmiometrowy WEEE Man ciekawi, ale z racji „śmietnikowego” charakteru skłania przede wszystkim do namysłu i refleksji nad własnymi ekologicznymi lub nie wyborami.
Pomysł przedni, godzien naśladowania, także u nas, w krainie łąk, sosnowych lasów, żubra, bociana i tysięcy dzikich wysypisk…Zważywszy na trochę inne konsumpcyjne praktyki naszych krajan można przypuszczać, że polski humanoid nie byłby tak stechnicyzowany.

Przypominałby raczej – choć nie gabarytami – poczciwego stracha na wróble zrobionego z puszek, plastikowych butelek, tapczanów, starych lodówek, opon i pogruchotanych karoserii.

via
Patrząc na te lalki przyszło mi do głowy, że gdyby nie śmieci nie byłoby dada.

Przypominałby raczej – choć nie gabarytami – poczciwego stracha na wróble zrobionego z puszek, plastikowych butelek, tapczanów, starych lodówek, opon i pogruchotanych karoserii.

via
Patrząc na te lalki przyszło mi do głowy, że gdyby nie śmieci nie byłoby dada.