Na mapie Wrocławia rynek z odremontowanymi przyległościami to oaza turystyczna. A to oznacza szybujące w górę ceny. Szybują też materialne aspiracje wrocławian, z duchem innowacyjności zdecydowanie gorzej. Nawet wprowadzenie się arcyinnowacyjnego giganta – Google – niewiele pomoże. Bo firma usadowiła się w naodrzańskim mieście nie, aby go nowocześniać, lecz żeby zarabiać.
Poza rosnącymi biurowymi enklawami ze szkła, betonu i stali, ubożuchno i licho. Studenckie życie dogorywa przy alkoholu i blantach. Reszta zmordowana dorabianiem się, nie ma na nic czasu.
Festiwale są organizowane po to, by po raz setny zagrał Kult. Mimowolnie Kazik, skądinąd sympatyczny, przeistoczył się w emblemat archaicznego studenckiego etosu.
Co będzie kołem zamachowym rozwijającego się miasta?
Inwencja wrocławian i urzędników powoli się wyczerpuje i dlatego kreowanie wizerunku miasta przypomina kręcenie się za własnym ogonem. Tempo niemiłosierne: największa literacka nagroda w Polsce, największe operowe widowisko. Najważniejszy festiwal teatralny i przegląd piosenki aktorskiej też najważniejszy.
Niewiele jest festiwali w Polsce, które mogą się z nami równać i które można podkupić, jak dwa lata temu Nowe Horyzonty.
Jakoże opatrzyły się krasnale, już fani breslauerskich (sic!) kryminałów Marka Krajewskiego rzucają kolejny oryginalny pomysł: chcemy postawić pomnik inspektora Mocka(będzie tropił krasnale).
Jasne, zawsze można postawić i odsłonić. Dobrze, że Krajewski zdystansował się od narwanego pomysłu.
- ścieżki rowerowe. Wypożyczalnie rowerów i rowerowe parkingi
- nowoczesną komunikacja miejską (nie pojmuję, dlaczego MPK, na zasadzie kuriuzalnego wyjątku, nie promuje swoich usług, nie oferuje rabatów i promocji)
- zielone bulwary i place zabaw
- nie parę – od biedy – hot spotów lecz kilka setek
- miejską kolej (w spadku Niemcy pozostawili rozbudowaną sieć kolejową)
- tramwaje wodne
- otwarte do późna biblioteki i galerie (nie te handlowe)
- recykling miejskich odpadów
- urzędy otwarte po osiemnastej
- zielone dachy
- fontanny do pluskania
- tygodnik
- balonodrom