Chyba najważniejsze jest to, co mamy pod czaszką i jak patrzymy na świat. Jeśli dostrzeżemy, że wszystko wokoło jest ze sobą jakoś powiązane, od siebie zależne i w naturalny sposób ze sobą współpracujące, to uświadamiamy sobie, że nie jakieś tam pojedyncze drzewo nas obchodzi lecz przyroda, której jesteśmy częścią.