Kategoria: społeczeństwo
-
Etyka i ciułanie głosów
To w sumie arcyciekawy zbieg okoliczności i przykład braku kontroli nad przekazem do społeczeństwa. Otóż premier Tusk wygłosił niedawno dziwną skądinąd tezę (wbrew naukowym pewnikom) o szczególnej odpowiedzialności bobrów za stan wałów. Zatem posłał sygnał: strzelamy. O ile wiem, pominął w tym przekazie inne gatunki ryjących zwierząt, co sugeruje nie tyle szczątkową empatię, lecz brak…
-
ai +pdf i mamy podcast?
Zachowując zdrowy sceptycyzm i rezerwę, nie sposób nie popaść w zdumienie, obserwując możliwości, jakie daje „ai”. Otóż za pomocą google-wskiego NotebookLM można nie tylko analizować dowolny tekst (podawany np. w pdf), ale generować audio streszczenia mające formułę podcastowej angielskojęzycznej rozmowy między kobietą i mężczyzną. Przeprowadziłem taki test z Pierwszą Księgą „Pana Tadeusza” i artykułem Gazety…
-
Klęska informacyjna?
Szkoda, że w tej powodzi informacji o powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (13-15 września) polegamy głównie na mediach społecznościowych, które de facto w ten sposób, gdy inni ponoszą koszty, na tym – po prostu – zarabiają (wzmożony ruch w serwisach napędza profity). Oto przykład kolejnej asymetrii, między nami a prywatnym kapitałem oraz słabym państwem.…
-
Rehabilitacja błota
Wyimek ze świeżej lektury. Pouczające i inspirujące: „W 66 numerze „Autoportretu”, tym o trzecim krajobrazie i nieużytkach, opublikowałyście tekst grupy Centrala o mikroretencji. Że trzeba rehabilitować błota, przywrócić grzęzawiska. Autorzy przytaczali słowa, którymi kiedyś określano podmokłe tereny, a które wraz z ich osuszaniem zniknęły z języka: łęgi, jezierzyska, źródliska, wysięki, wywierzyska, turzycowiska, sitowiska, pokrzywiska, ziołorośla,…
-
Tunning, palenie gumy i chaos
We Wrocławiu nie potrafimy organizować motoryzacyjnych zlotów i nie powinniśmy ich robić. Ciekawe, ile osób w miejskich magistracie dojrzało do takiej opinii po dwóch latach zabawy z zabezpieczeniem ultrace. Zacznijmy od tego, że projektantom stadionu do głowy nie przyszło, że możliwe jest organizowanie samochodowych pokazów na stadionowej esplanadzie, a przy mizernej obecności policji wyścigów po…
-
Przechodniu, zbiorze danych do ekstrakcji, interesujesz system jako potencjalna ofiara lub napastnik
Idąc w miasto musisz wiedzieć, że wpadasz w oko kamerze. O ile inni przechodnie raczej zignorują twoją obecność, ty jesteś potencjalnym obiektem zainteresowania szczególnego rodzaju maszynerii. Oparta w coraz większym stopniu na supozycji odpowiada osobom czuwającym nad bezpieczeństwem w mieście, co właściwie powinni robić. Także z tobą. Maszyneria jest ciągle udoskonalona, a przekonanie, że człowiek…
-
Zrozumieć myśliwego
Z pozoru to oczywiste: jestem za celebracją życia, zaś oni celebrują śmierć. Jednak, aby zrozumieć myślistwo trzeba się zagłębić także w przeszłość i próbować zrozumieć myśliwską więź z przyrodą, która, jeśli rzeczywiście istnieje, to jest toksyczna. Pewnie nie doczekam czasów, kiedy myśliwi będą ginącym zawodem. „Tato, czy mogę zrobić sobie zdjęcie z tym staruszkiem w…
-
Kultura anestezji: make life nothing again
Wycofujemy się w prywatność. Inaczej niż dotychczas. To zjawisko nie wynika z indywidualizacji życia (tak wiele możemy mieć na wyłączność), ale jest wymuszone i przyśpieszone przez pandemię. Kilkanaście miesięcy ograniczonej publicznej aktywności, zawężenia bezpośrednich więzi i ich podtrzymywania za pośrednictwem technologii odcisną na nas swoje piętno. Jestem po lekturze „How Nothingness Became Everything We Wanted„.…