Świat z twistem

notatnik: polityka, marginesy, media, społeczeństwo, historie i histerie.


Testuję fiński metal: 2024-2025

Nie łamiąc języka, na jednym wydechu spróbuj powiedzieć: Oranssi Pazuzu i Muuntautuja. Zalecam opanowanie tych słów. Nie są gnostyckim zaklęciem, ale zaręczam, wrażenie wywierają elektryzujące (o ile lubisz mrok i eksperymenty).

Oranssi Pazuzu to psycho-prog metalowa ekipa, współtworząca kolektyw Wasteland (Dark Buddha Rising, Mr. Peter Hayden, Abyssion, Atomikylä). Matecznikiem wyliczanki w nawiasie jest pewnie jakiś stary magazyn w kilkutysięcznej dzielnicy przemysłowego miasta Tempele, zwanego Manchesterem Finlandii. Wasteland z rave’m nic wspólnego nie ma i jeśli ich muzyka ma kojarzyć się transem, to prowokującym raczej do mosh pitu w bunkrze z niedobitkami homo sapiens.


Muuntautuja jest z kolei ostatnią płytą Oranssi Pazuzu – wedle wielu uważnie śledzących kierunki mutacji metalu, to wydawnictwo roku. Czym mnie uwiodła? Wyjątkową narracyjnością – spójną, pomimo odważnego wplatania niemetalowych odniesień. Jak sprawdza się to na koncertach?

Finowie z Oranssi Pazuzu nie odwiedzą w najbliższym czasie Polski. Zagrają w pełni kwietnia na holenderskim Roadburnie. Festiwalowy line-up mieni się perliście i choć kwiecień nie oferuje pokusy i usprawiedliwiania w postaci długiego weekendu, który można rozciągnąć w wolny tydzień, zamierzam na Roadburn się wybrać. Mnóstwo solidnej muzyki, orbitującej wokół ciężkich riffów i mrocznej elektroniki. Być może w tle czai się marketingowa machina, ale ma wrażenie, że nikt tu tworząc program nie analizuje algorytmem sterowanej playlisty metalowych hitów. Za festiwalową układanką stoi głównie kompetencja organizatorów i myślenie o tworzeniu międzynarodowej społeczności.


Co jeszcze ma znaczenie? Być może kluczowe jest to, że programu nie owija się tu w bawełnę, nie oferuje kota w worku, drocząc z ludźmi – w ślimaczym tempie umawiając nazwisko kolejnej gwiazdy (Patrz: katowicki Off). Tu wszystko jest podane na tacy i oprawione w taki sposób, że masz orientację, czy ta zabawa jest dla ciebie. Zatem w holenderskich kwietniowych plenerach przetestuję Oranssi Pazuzu i Muuntautuja na żywo.


Discover more from Świat z twistem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.