Kategoria: media

Etyka i ciułanie głosów

To w sumie arcyciekawy zbieg okoliczności i przykład braku kontroli nad przekazem do społeczeństwa. Otóż premier Tusk wygłosił niedawno dziwną skądinąd tezę (wbrew naukowym pewnikom) o szczególnej odpowiedzialności bobrów za stan wałów. Zatem posłał sygnał: strzelamy. O ile wiem, pominął w tym przekazie inne gatunki ryjących zwierząt, co sugeruje nie tyle szczątkową empatię, lecz brak ...

ai +pdf i mamy podcast?

Zachowując zdrowy sceptycyzm i rezerwę, nie sposób nie popaść w zdumienie, obserwując możliwości, jakie daje „ai”. Otóż za pomocą google-wskiego NotebookLM można nie tylko analizować dowolny tekst (podawany np. w pdf), ale generować audio streszczenia mające formułę podcastowej angielskojęzycznej rozmowy między kobietą i mężczyzną. Przeprowadziłem taki test z Pierwszą Księgą „Pana Tadeusza” i artykułem Gazety ...

white paper on a vintage typewriter

Kryzysowa lekcja

Kryzysowa lekcja ostatnich dni znów wskazuje kierunek myślenia o urządzaniu miasta. Liczy się odporność, współpraca, informacja. 1. Odporność na zagrożenie. Musimy tworzyć przestrzeń, która daje schronienie, łagodzi zagrożenia, minimalizuje uciążliwości związane np. ze zmianą klimatu. Potrzebujemy terenów, na których będą się rozlewały wezbrane rzeki. Potrzebujemy zieleni, małej retencji (susze), zdecetralizowanego grid-a, sprawnej infrastruktury krytycznej, sieć ...

water droplets in flowing water

Klęska informacyjna?

Szkoda, że w tej powodzi informacji o powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (13-15 września) polegamy głównie na mediach społecznościowych, które de facto w ten sposób, gdy inni ponoszą koszty, na tym – po prostu – zarabiają (wzmożony ruch w serwisach napędza profity). Oto przykład kolejnej asymetrii, między nami a prywatnym kapitałem oraz słabym państwem. ...

Adieu, social media

Wycofuje się z serwisów społecznościowych. To nie rozczarowanie, to roztropność i próba wyznaczenia granic, odzyskania kontroli nad czasem i swoimi nastrojami.  Próba ograniczenia manipulacji tym, co moje. Nie buduję arki, ani nie odkrywam Ameryki. O sensowności tego rodzaju wyborów napisano wiele.  Polecam waszej uwadze spostrzeżenia Jarona Laniera w “Dziesięć powodów, dla których…”. Zresztą social media ...

Potrzebujemy przestrzeni służącej wybaczaniu

Pręgierze i konfesjonały. Dziś w tej roli sprawdzają się social media. Tyle w nich wyznań, skruchy, złości, postowania na innych i jadu, domagania się zadośćuczynienia lub zemsty. Odnotowuję to z dozą ironii i dalej też będzie trochę sarkastycznie, ale nie do końca. Może potrzebujemy w przestrzeni czegoś innego, co pełniłoby funkcję pojednawczą, tak bowiem jesteśmy ...

Peaky Blinders i dziennikarze

Znacie Mad Men? To serial z gatunki tych, w których, jeśli zawodzi fabuła, pozostaje tło, pełne obyczajowych detali i historycznych odniesień. W ten sposób wracam do ulubionych Peaky Blinders albo Wikingów, uelastyczniając przy okazji uwagę. Po tym wstępie o binge watchingu przejdę do konkretu: czekam na serial o muckrakerach. Aby wyjaśnić kto zacz, należy cofnąć ...

Bezos, kosmos i przerwa na siku

Co roku Jeff Bezos przeznacza miliard dolarów ze sprzedaży swoich akcji na finansowanie Blue Origin, firmy, która pracuje nad technologiami mającymi ułatwić podróżowanie ludzi w kosmosie. Szef Amazona ma fioła na punkcie space-kolonizacji. Trafnie komentuje to pisarz i publicysta Guardian’a, Mark O’Connell. „Moglibyśmy mieć w Układzie Słonecznym bilion ludzi”, mówi Bezos, „co oznacza, że ​​mielibyśmy ...

Gaslighting plus maskirowka czyli social media i sztuka wprowadzania w błąd

Bez znajomości dwóch dziwnych słów – wymienionych w tytule – nie wyobrażam sobie poruszania po mediach społecznościowych. Dementuję, nie padłem ofiarą spiskowej manii. Po prostu, znając te słowa inaczej zaczynamy na media społecznościowe patrzeć, dostrzegając jak doskonałym narzędziem manipulacji są i jak ułatwiają bezkarne szerzenie dowolnej blagi mącącej ludziom w głowach. „Gaslight” to tytuł psychologicznego ...

Kultura anestezji: make life nothing again

Wycofujemy się w prywatność. Inaczej niż dotychczas. To zjawisko nie wynika z indywidualizacji życia (tak wiele możemy mieć na wyłączność), ale jest wymuszone i przyśpieszone przez pandemię. Kilkanaście miesięcy ograniczonej publicznej aktywności, zawężenia bezpośrednich więzi i ich podtrzymywania za pośrednictwem technologii odcisną na nas swoje piętno. Jestem po lekturze „How Nothingness Became Everything We Wanted„. ...