Leaving facebook to quest of terra incognita

Kiedyś nomadzi przemieszczali się całymi szczepami. Czynili to z musu, aby przetrwać. Po sieci wędruje się indywidualnie, będąc powodowany nie koniecznością, lecz uciekając przed rutyną i nudą (tak oto banicja nabrała pozytywnego wydźwięku).

Podejrzewam, że w końcu ktoś ten niezagospodarowany motyw szczepu wykorzysta i stworzy portal społecznościowy z myślą o tych, którzy zapragną przenieść się w inne miejsce całą ferajną, za jednym razem. Porzucić stadnie facebooka. Ciekawe.


Discover more from Świat z twistem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Posted in , , , .

Comments

7 odpowiedzi na „Leaving facebook to quest of terra incognita”

  1. Awatar jah

    ->KrzychuWiem, czym jest banicja, w sensiedefinicyjnym ;)Ale proponuję spojrzeć na naszą człowieczą dolę przez pryzmat alienacji.Zresztą, co tu się rozwodzić. I Cioran, i Camus o tej banicji wielemogliby od siebie dorzucić.Co do drugiego, a chciałoby Ci sięod nowa skacząc – z kwiatka na kwiatek – od nowa gromadzić znajomych? 🙂

  2. Awatar Anonymous

    Dzieki za ciekawy blog

  3. Awatar joe255

    to tak jak z modnymi knajpami- nagle przestaja być modne. Myślę, że to "nagle" następuje w wyniku przekroczenia subtelnej bariery pomiędzy Elitaryzmem a EGAlitaryzem

  4. Awatar makowski

    to nic. mnie ostatnio 1den taki z Fejsbóka wyrzucił (= no, z „przyjaciół" na razie tylko.)to się dopiero nazywa wyrzucenie z Towarzystwa…(albo esprit d'escalier)

  5. Awatar jah

    ->joe255miałem taką sytuację, gdy po wypiciu paru głębszych w pubie na wrocławskim rynku, ktoś z nas głośniej rzucił "wychodzimy" i wyszli wszyscy: znajomi, świeżo poznani, ci którzy uważali się za znajomych, i ci którzy wyszli bo inni ruszyli do drzwi, a znajomymi w ogóle nie byli i nikt z nas nie widział, kto zacz. Z 40 tak się uzbierało. Pub był pusty.->Makowskiesprit d'escalier, hę? 🙂

  6. Awatar radek

    Zgadzam się. Kiedyś facebook przestanie być modny. Są jacyś kandydaci na nowe bożyszcze tłumów?

  7. Awatar jah

    ->Radek,myślę, że za czas pewien część internautów przestawi się na serwis, który daje możliwość lokalizowania znajomych w realu. A po drugie, pojawią się serwisy zagospodarowujące specjalistyczne niszy, hobbystyczne, wykorzystujące walory "wiki". Każdy będzie mógł założyć własny serwis społecznościowy, tak jak teraz może prowadzić bloga, wykorzystując w tym celu platformę bloggera albo wordpress'a.