rozmowa
-
Mój sposób na 2025
Nowy rok zachęca do korekt, snucia wielkich planów i postanowień. „Wywróćmy wszystko do góry nogami i zaraz będzie lepiej”.Odradzam takie myślenie. Najlepiej zacząć od remanentu i zaakceptowania siebie. To już jest wielkie wyzwanie. Porządki w głowie i wokoło siebie Po wstępie dodam, że warto połączyć „porządki” z obserwacją otoczenia, z położeniem akcentu na domowe pielesze… Continue reading
-
Pochwała analogowego życie
Świadome analogowe życie wynika nie ze znużenie tym, co cyfrowe. Nie jest też skutkiem cyfrowego wykluczenia. To raczej wyciągnięcie wniosków z tego, jak bardzo uwikłanie w to, co cyfrowe i zapośredniczone w ekran, negatywnie rzutuje na naszą: Wyłania się z tego spostrzeżenia zalążek nieformalnej intuicyjnej postawy (poważniejsze podejście proponują Cal Newport, Nicholas Carr, Jaron Lanier),… Continue reading
-
Peaky Blinders i dziennikarze
Znacie Mad Men? To serial z gatunki tych, w których, jeśli zawodzi fabuła, pozostaje tło, pełne obyczajowych detali i historycznych odniesień. W ten sposób wracam do ulubionych Peaky Blinders albo Wikingów, uelastyczniając przy okazji uwagę. Po tym wstępie o binge watchingu przejdę do konkretu: czekam na serial o muckrakerach. Aby wyjaśnić kto zacz, należy cofnąć… Continue reading
-
Kultura anestezji: make life nothing again
Wycofujemy się w prywatność. Inaczej niż dotychczas. To zjawisko nie wynika z indywidualizacji życia (tak wiele możemy mieć na wyłączność), ale jest wymuszone i przyśpieszone przez pandemię. Kilkanaście miesięcy ograniczonej publicznej aktywności, zawężenia bezpośrednich więzi i ich podtrzymywania za pośrednictwem technologii odcisną na nas swoje piętno. Jestem po lekturze „How Nothingness Became Everything We Wanted„.… Continue reading
-
Ze smogiem walczy się wiosną i latem, nie zimą
Spośród wielu naszych zwyczajów wysuwa się ostatnio na plan pierwszy rytualne utyskiwanie na smog. Jest sezonowe i kapryśne, bo pobudzane incydentalnie newsami i mapkami meteo, podrzucanymi przez media. Też mnie smog nerwia, psuje krew, a bezradność administracji i służb odpowiedzialnych za dbanie o jakość powietrza, budzi konsternacje. Ileż lat można się użerać z problemem? Jestem… Continue reading